Polski startup opracował panel wiatrowy, który umożliwia produkcję energii wiatrowej na lądzie przy pomocy konstrukcji wolnostojącej na prywatnej posesji. Panel wyposażony w malutkie wirniki może stanowić jednocześnie rodzaj ogrodzenia. W sierpniu rozpoczęły się prace laboratoryjne. Panel ma trafić do sprzedaży w przyszłym roku.
Celem startupu jest stworzenie następnej generacji lądowych turbin wiatrowych. Panel składa się z systemu turbin wiatrowych, które wykorzystują wiatry o niskiej prędkości, występujących pomiędzy budynkami na obszarach zurbanizowanych. Projekt został zainicjowany w 2018 roku w Opolu i współtworzy go trzech specjalistów z doświadczeniem w branży energetycznej, HVAC, IT oraz bankowości inwestycyjnej. Twórcy przekonują, że dzięki wszechstronnemu zastosowaniu, produkt ma przyczynić się do przyspieszenia elektryfikacji transportu drogowego i redukcji smogu w miastach.
Jaka wydajność?
Wydajność 10 m ogrodzenia zbudowanego z paneli wiatrowych pozwoli na wygenerowanie 1 kW mocy. Fragment ogrodzenia o długości 1000 m może mieć moc około 100 kW. Zwrot z inwestycji jest przewidziany po siedmiu latach. Żywotność instalacji może sięgać 50 lat.
Technologią interesują się już pierwsi inwestorzy
Źródło: Panel wiatrowy, Newseria, globenergia.